12.09.2025 6:00
71 wyświetleń
0 komentarzy
Polacy na mistrzostwa świata w siatkówce pojechali z wielkimi nadziejami. Podopieczni Nikoli Grbicia to w końcu jedni z największych faworytów do złotego medalu. Tym bardziej, że nie schodzą z podium MŚ od 2014 roku. Na inaugurację czeka ich mecz z Rumunią, która w przeszłości potrafiła napsuć sporo krwi "biało - czerwonym".
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »