12.09.2025 6:14
57 wyświetleń
0 komentarzy
- Będę smutny, jeśli nie będziemy mistrzami świata. Jednak z drugiej strony to jest tylko sport i tylko siatkówka, która w jednym tygodniu może nas pokazać jako najlepszą drużynę na świecie, a za dwa dni możemy być wielkimi przegranymi takiego turnieju. Przystąpię do mistrzostw z pokorą i z podejściem, które wypracował w ostatnich tygodniach - mówi Norbert Huber, czołowy środkowy świata, który znalazł się na dużym zakręcenie. Problemy mentalne zweryfikowały jego otoczenia, a on rzucił się w wir odbudowywania formy, co docenił trener Nikola Grbić.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »