12.09.2025 13:13
18 wyświetleń
0 komentarzy
Początek tego sezonu jest dla Roberta Lewandowskiego zupełnie nietypowy. Jak dotąd nie wybiegł on bowiem na murawę w podstawowej "jedenastce" Barcelony, a swojego pierwszego gola w rozgrywkach 2025/2026 zdobył dopiero w barwach reprezentacji Polski. Na niepokojącą inaugurację sezonu w wykonaniu polskiego napastnika reaguje Jan Tomaszewski. Jego zdaniem tego typu obrazki nie będą obecnie odosobnionym przypadkiem.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »