13.09.2025 17:05
24 wyświetleń
0 komentarzy
Reprezentacja Polski niespodziewanie zadbała o to, aby już w pierwszym meczu mistrzostw świata serca kibiców zabiły mocnej. Najwyżej notowana drużyna świata umiejętnościom do spółki ze szczęściem zawdzięcza to, że nie straciła pierwszego seta w starciu z Rumunią. Początek spotkania potwierdził, że niespodzianki i sensacje mogą być znakiem rozpoznawczym tego czempionatu. Zespół Nikoli Grbicia ostatecznie wygrał za pełną pulę, a szkoleniowiec ma sporo materiału, który warto poddać analizie.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »