14.09.2025 11:45
60 wyświetleń
0 komentarzy
- My nie możemy oczekiwać, że ze swoją klasą wkraczamy na boisko i już wygraliśmy. Nie, trzeba grać, trzeba być w formie i pokazywać, że potrafisz udźwignąć mecz w roli faworyta - mówi Wilfredo Leon w rozmowie z Interią, jako wyraźne ostrzeżenie interpretując to, co działo się w pierwszym secie meczu Polaków z Rumunią na mistrzostwach świata w Manili. As naszej kadry, w przeciwieństwie do swoich kolegów, wyłącznie pozytywnie mówi o wszystkim, z czym ma do czynienia na Filipinach.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »