poniedziałek, 13 października 2025 r.
14.09.2025 19:46
62 wyświetleń
0 komentarzy
Tak, jak po pierwszym finałowym meczu Metalkas 2 Ekstraligi można było zakochać się w żużlu, tak ten drugi przypominał raczej żużlowe szachy. Tor był przygotowany tak, że o wszystkim decydował start. Nawet Janusz Kołodziej, czarodziej jazdy na dystansie, miał kłopot z tym, żeby kogokolwiek wyprzedzić i sensacyjnie tracił punkty. Unia Leszno cel jednak wykonała i pochwaliła się pierwszym kontraktem na 2026. Ten ruch wprawił kibiców w ekstazę.

Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »

Komentarze:
Najczęściej czytane
28.08.2025 20:09
122 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
21.08.2025 23:37
121 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
25.08.2025 9:09
120 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:04
118 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
26.08.2025 21:58
113 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 23:38
111 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 22:07
111 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
14.08.2025 23:14
109 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
03.09.2025 23:56
107 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
03.09.2025 22:07
95 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl