15.09.2025 5:20
32 wyświetleń
0 komentarzy
Mateusz Ponitka może być z siebie zadowolony - w trakcie Eurobasketu pod jego wodzą Polacy dotarli do ćwierćfinałów i ulegli dopiero świetnie dysponowanej Turcji. Ostatecznie zajęli w trakcie imprezy 6. lokatę i ponownie rozbudzili miłość do koszykówki w Polsce. Ponitka, zapytany u Żurnalisty o swój najszczęśliwszy czas w życiu, wyznał jednak, że bardziej liczyły się dla niego inne momenty. Nagle zaczął opowiadać o "ucieczce" z Rosji.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »