poniedziałek, 13 października 2025 r.
15.09.2025 16:06
50 wyświetleń
0 komentarzy
Tagi: świata
- Przepraszam, nie mogę - wykrztusił z siebie Kento Miyaura, atakujący reprezentacji Japonii, kompletnie przybity tym, co w poniedziałek wydarzyło się w hali Smart Araneta Coliseum. Jeszcze do niedawna piąty zespół świata został zdmuchnięty z planszy, bo tak należy nazwać bilans w setach 0:6 po dwóch meczach. Tu nie ma nawet matematycznych rozważań - drużyny z Kraju Kwitnącej Wiśni już nie ma w turnieju, a mecz z Libią będzie o pożegnanie się z honorem. Przyjmujący Ran Takahashi też nie wierzył w to, co się stało.

Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »

Komentarze:
Najczęściej czytane
28.08.2025 20:09
122 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
21.08.2025 23:37
121 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
25.08.2025 9:09
120 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:04
118 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
26.08.2025 21:58
113 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 23:38
111 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 22:07
111 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
14.08.2025 23:14
109 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
03.09.2025 23:56
107 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
03.09.2025 22:07
95 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl