16.09.2025 9:22
30 wyświetleń
0 komentarzy
Mistrzostwa świata siatkarzy na Filipinach obfitują w niespodzianki, o czym na własnej skórze boleśnie przekonała się reprezentacja Iranu. Faworyt grupy A na starcie turnieju sensacyjnie przegrał z Egiptem i postawił się w trudnej sytuacji przed kolejnymi meczami. W drugiej kolejce gier Irańczycy potrzebowali zwycięstwa. Spotkanie z Tunezją rozpoczęli jednak z problemami, które udało im się opanować dopiero w kolejnych partiach. Awans do 1/8 finału mistrzostw świata wciąż jest więc możliwy.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »