16.09.2025 20:55
33 wyświetleń
0 komentarzy
Iga Świątek nie doczeka się poznania swojej pierwszej rywalki w WTA Seulu. A przynajmniej dziś, ponieważ plany pokrzyżowała pogoda. Raszynianka czekała na rozstrzygnięcie pojedynku między Anastasiją Zacharową a Soraną Cirsteą, bowiem zwyciężczyni tego starcia zagra z wiceliderką rankingu WTA. Teraz organizatorzy podjęli decyzję, pojawił się program gier na środę.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »