17.09.2025 9:18
24 wyświetleń
0 komentarzy
Po nieudanej walce o półfinał US Open z Amandą Anisimovą Iga Świątek czeka już na swój kolejny start w Seulu w tamtejszej imprezie WTA 500. Tymczasem do akcji wkroczyła Rosjanka Pawluczenkowa, która wprost - choć nie pod nazwiskiem - skrytykowała Polkę oraz pozostałe tenisistki, które krytykują układ tenisowego terminarza, a przy tym mimo wszystko kornie zgłosiły się do startu w kolejnej imprezie.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »