niedziela, 12 października 2025 r.
17.09.2025 15:30
54 wyświetleń
0 komentarzy
- Ostatecznie zginęli od własnej broni, bo Kamil Semeniuk na sam koniec czwartego seta od stanu 17:18 do 21:18 zagrywał. W każdym razie trzy asy w końcówce czwartego seta na pewno dały nam oddech i pozwoliły wygrać ten mecz - powiedział Jakub Kochanowski, środkowy polskiej kadry, po pokonaniu po twardym boju Holandii 3:1 na wagę awansu z pierwszego miejsce w grupie do fazy pucharowej mistrzostw świata na Filipinach.

Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »

Komentarze:
Najczęściej czytane
28.08.2025 20:09
122 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
21.08.2025 23:37
121 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
25.08.2025 9:09
120 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:04
117 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
13.08.2025 22:30
115 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
26.08.2025 21:58
112 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 22:07
111 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 23:38
109 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
14.08.2025 23:14
108 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
03.09.2025 23:56
106 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl