18.09.2025 13:36
21 wyświetleń
0 komentarzy
Na jego debiut czekał cały żużlowy Rzeszów. Potem, przez cztery lata, był juniorską gwiazdą Orlen Oil Motoru Lublin. Chwile chwały, to już jednak przeszłość. Wiktor Lampart z roku na rok jest coraz gorszy, a ten sezon, to już była prawdziwa katastrofa. Tak niskiej średniej nie miał nigdy. Nic dziwnego, że ofert z Ekstraligi brak, a w Metalkas 2 Ekstralidze też może nie dostać pracy, jeśli nie spuści z tonu. Bo oczekiwania finansowe Lamparta są gigantyczne. Znamy szczegóły.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »