19.09.2025 13:49
28 wyświetleń
0 komentarzy
Robert Lewandowski zanotował bardzo słaby występ w czwartkowym meczu Ligi Mistrzów z Newcastle United. Tego samego wieczoru na listę strzelców wpisał się Erling Haaland. Norweg na arenach Champions League zaliczył już 50 trafień, a potrzebował do tego ledwie 49 występów. To oznacza, że w stosownym rejestrze "Lewy" definitywnie wypada poza TOP 3.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »