19.09.2025 15:34
65 wyświetleń
0 komentarzy
Pięknie przedstawiła się światu Małgorzata Maślak-Glugla, która debiutuje w lekkoatletycznych mistrzostwach świata. Polska oszczepniczka weszła do rywalizacji bez kompleksów, zostawiając za sobą mistrzynię olimpijską i mistrzynię świata Japonkę Haruki Kitaguchi. Jakby tego było mało, to 24-latka ustanowiła rekord życiowy - 61,79 m. Wprawdzie do minimum kwalifikacyjnego, które wynosiło 62,50 m, zabrakło, ale ten wynik powinien jej dać miejsce w sobotnim finale (20 września, godz. 14.05).
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »