19.09.2025 20:11
51 wyświetleń
0 komentarzy
Unia Leszno będzie najlepszym beniaminkiem od kilku dobrych lat. Klub wzmocni się Piotrem Pawlickim i Keynanem Rew, co pozwoli im włączyć się do walki o fazę play-off. W dodatku zakontraktowanie Australijczyka umożliwia im przesunięcie Nazara Parnickiego na pozycję zagranicznego juniora. - To rozsądny ruch, ale ten, kto wymyślił pomysł z zagranicznym juniorem, jest niespełna rozumu. Nie ma to żadnego sensu - przyznaje Rufin Sokołowski w rozmowie z Interia Sport.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »