20.09.2025 9:23
24 wyświetleń
0 komentarzy
Reprezentacja Polski wzorowo spisała się w ostatnich meczach z Holandią i Finlandią w eliminacjach mistrzostw świata. Cegiełkę do kolejno remisu i wygranej dołożył Paweł Wszołek, który dwukrotnie pojawiał się na murawie. Tymczasem okazuje się, że o mały włos piłkarz Legii mógł nie być do dyspozycji Jana Urbana. Dlaczego? Powód był naprawdę wyjątkowy.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »