22.09.2025 8:09
32 wyświetleń
0 komentarzy
Polska była skazywana na porażkę, a jednak wraca z jednym medalem lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio. Wszystko dzięki Marii Żodzik w skoku wzwyż. Dzięki temu Biało-Czerwoni podtrzymali medalową passę w światowym czempionacie, która trwa od 1991 roku. Patrząc na to, jak wyglądali nasi lekkoatleci w tym sezonie, w szczególnie przez pryzmat batów, jakie zebrali od świata w Silesia Memoriale Kamili Skolimowskiej zaliczanym do Diamentowej Ligi, to występ Polaków wcale nie był zły.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »