22.09.2025 10:31
27 wyświetleń
0 komentarzy
Kamil Stoch od lat jest jedną z największych postaci światowych skoków narciarskich. Trzykrotny mistrz olimpijski nie raz udowadniał, że potrafi radzić sobie z presją i oczekiwaniami kibiców. W ostatnią niedzielę dał temu kolejny dowód. Po zwycięstwie w konkursie duetów w Predazzo, gdzie wraz z Dawidem Kubackim stanął na najwyższym stopniu podium, Stoch odniósł się do nienawistnych komentarzy, które od czasu do czasu pojawiają się pod jego adresem.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »