23.09.2025 11:50
23 wyświetleń
0 komentarzy
Największy gwiazdor siatkarskiej reprezentacji Turcji Adis Lagumdzija zmierzył się między innymi z pytaniem wysłannika Interii na mistrzostwach świata na Filipinach, gdzie w środowym ćwierćfinale dojdzie do starcia dwóch niepokonanych w tym turnieju zespołów: Polski i Turcji. Atakujący bośniackiego pochodzenia pogroził "biało-czerwonym", ale jednocześnie z pełnym uznaniem wypowiedział się o naszej drużynie. Co ciekawe, bezpośrednio wskazał słaby punkt swojej kadry na tle ekipy Nikoli Grbicia.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »