24.09.2025 6:55
19 wyświetleń
0 komentarzy
Koszmarne wieści napłynęły we wtorkowy wieczór z Barcelony. Po raz drugi w karierze na wiele miesięcy z powodu kontuzji wypadł Gavi, który był zdecydowanie jednym z najwaleczniejszych podopiecznych Hansiego Flicka. Bliski kolega Roberta Lewandowskiego usłyszał fatalną diagnozę znienacka, co wywołało prawdziwie dramatyczną reakcję u młodego zawodnika. "Lewy" pogodził się już z tym, że traci ważnego partnera boiskowego na bardzo długi okres.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »