24.09.2025 10:36
20 wyświetleń
0 komentarzy
W środę rozpoczęły się zmagania w głównej części zmagań w WTA 1000 w Pekinie, tego dnia na kort miała wyjść też Magda Linette. We wtorek okazało się jednak, że poznanianka będzie rozstawiona i na kort wyjdzie dopiero w piątek. Magdalena Fręch z kolei zacznie turniej w czwartek, a Iga Świątek - w sobotę. Dziś za to zapadło ważne rozstrzygnięcie dla turniejowej dwójki, czyli Coco Gauff, w teorii najgroźniejszej rywalki Igi Świątek. I tu zaledwie dwa sety wystarczyły, by doszło do nieoczekiwanego zakończenia.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »