niedziela, 12 października 2025 r.
26.09.2025 7:58
25 wyświetleń
0 komentarzy
FC Barcelona znalazła się w tarapatach, kiedy to w czwartkowym meczu Real Oviedo objął prowadzenie w 33. minucie. Na wyrównanie "Duma Katalonii" musiał czekać do drugiej połowy, lecz podział punktów w starciu tego kalibru też nie był wynikiem marzeń. Przełom nastąpił dopiero, kiedy na placu boju zameldował się Lewandowski. Polak potrzebował 5 minut, aby wpisać się na listę strzelców. Flick był przekonany, że to właśnie on odwróci losy pojedynku, o czym mówił na pomeczowej konferencji prasowej.

Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »

Komentarze:
Najczęściej czytane
21.08.2025 23:37
120 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:09
118 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:04
115 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
25.08.2025 9:09
115 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
13.08.2025 22:30
114 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
26.08.2025 21:58
111 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 22:07
108 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
14.08.2025 23:14
106 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
03.09.2025 23:56
105 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 23:38
105 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl