26.09.2025 9:36
27 wyświetleń
0 komentarzy
Polscy siatkarze o finał mistrzostw świata zagrają z Włochami, z kolei w drugim półfinale zmierzą się dwie największe rewelacje turnieju, czyli Czesi i Bułgarzy. W jednej z tych drużyn występuje zawodnik, który ostatnie dwa sezony spędził w Rosji, a już jesienią zobaczymy go na parkietach PlusLigi. Siatkarz, który razem z kolegami z drużyny sprawił olbrzymią sensację na Filipinach, przyznał, że bardzo cieszy się perspektywą gry w Polsce. A to nie wszystko.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »