niedziela, 12 października 2025 r.
26.09.2025 14:18
20 wyświetleń
0 komentarzy
Jeśli Jelena Ostapenko w tym sezonie nie widzi po drugiej stronie siatki Aryny Sabalenki lub Igi Świątek, staje się cieniem znakomitej zawodniczki, bo taką przecież niedawno była. Wyłączając turnieje w Dosze i Stuttgarcie, jej zmagania singlowe są wypadkiem większych lub ogromnych wpadek. Tak jak teraz, w Pekinie. Bo jej rywalka Priscilla Hon w wieku 27 lat wygrała dwa dni swoje pierwsze w karierze spotkanie w WTA 1000, nie była jeszcze w TOP 100 rankingu. A teraz ograła byłą mistrzynię French Open bez większych problemów.

Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »

Komentarze:
Najczęściej czytane
21.08.2025 23:37
120 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:09
118 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:04
115 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
25.08.2025 9:09
115 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
13.08.2025 22:30
114 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
26.08.2025 21:58
110 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 22:07
108 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
14.08.2025 23:14
106 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
03.09.2025 23:56
105 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 23:38
105 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl