26.09.2025 17:57
56 wyświetleń
0 komentarzy
Polscy siatkarze szykują się do, prawdopodobnie, najtrudniejszego meczu na tych mistrzostwach świata. Już jutro o godz. 12:30 czasu polskiego zagramy z Włochami, a stawką będzie finał. Po drugiej stronie znajdują się za to turniejowe niespodzianki - Bułgaria i Czechy. W związku z występami tych ekip w strefie medalowej mundialu na Filipinach wiąże się historyczna sytuacja, której jesteśmy świadkami.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »