27.09.2025 11:56
56 wyświetleń
0 komentarzy
5 czerwca Iga Świątek straciła trzyletnie panowanie na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu, przegrywając w trzech setach z Aryną Sabalenką, w tym w ostatnim do zera. Zamiast "and still", kibice mogli wykrzyczeć "and new", a nową królową tenisa w stolicy Francji została ostatecznie Coco Gauff. Odpadnięcie nie złamało raszynianki - od tamtego momentu notuje bardzo dobry bilans spotkań. Zauważył to dziennikarz Jose Morgado.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »