29.09.2025 9:06
50 wyświetleń
0 komentarzy
Super Bowl to od lat nie tylko finał futbolu amerykańskiego, ale i największe widowisko sportowo-rozrywkowe na świecie. Miliony kibiców zasiadają przed telewizorami, by śledzić emocjonujący mecz, ale równie wielu czeka na coś innego - Halftime Show. W 2026 roku to wyjątkowe zadanie przypadnie artyście, który w ostatnich latach stał się globalnym fenomenem.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »