29.09.2025 12:16
13 wyświetleń
0 komentarzy
Iga Świątek w Pekinie idzie jak burza. W drugiej rundzie Polka pokonała Yue Yuan 6:0, 6:3, a następnie po zaledwie 40 minutach wywalczyła awans do 1/8 finału po tym, jak Camila Osorio zmuszona była do kreczu w powodu kontuzji. Po dwóch meczach raszynianka zapewniła sobie imponującą premię pieniężną. A wywalczyć może znacznie więcej.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »