29.09.2025 14:32
15 wyświetleń
0 komentarzy
Tenisowy świat spogląda obecnie na Azję, tam w Pekinie i Tokio odbywają się najważniejsze turnieje WTA i ATP. A nieco bliżej nas, w tureckim mieście Samsun, panie rozpoczęły zmagania w zawodach WTA 125. I to tam, po pięciu tygodniach przerwy od finałowej rywalizacji w kwalifikacjach US Open, do meczu przystąpiła Linda Klimovicova. 21-letnia zawodniczka wróciła na kort z przytupem - po zaledwie 72 minutach rozgromiła rozstawioną z czwórką Włoszkę Lucrezię Stefanini.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »