29.09.2025 15:20
17 wyświetleń
0 komentarzy
Zmiany, zmiany, zmiany - to hasło od miesięcy towarzyszy kobiecym skokom narciarskim. Najpierw korekty w kalendarzu, a teraz w sprzęcie. Impulsem do decyzji Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) były dramatyczne wydarzenia z przedolimpijskiej próby w Predazzo. To właśnie tam, na nowo powstałych skoczniach Val di Fiemme, doszło do serii groźnych wypadków, które ostatecznie wymusiły reakcję władz dyscypliny.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »