30.09.2025 14:07
16 wyświetleń
0 komentarzy
Polscy siatkarze na Filipinach sięgnęli po brąz mistrzostw świata, co z jednej strony potwierdza ich pozycję w światowej czołówce, z drugiej jest dużym rozczarowaniem, bo kibice i eksperci liczyli na więcej. Po turnieju nie brakuje zarzutów pod adresem Nikoli Grbicia, m.in. tych dotyczących decyzji podejmowanych przez Serba w trakcie czempionatu. Krytycznie na ich temat wypowiedział się siatkarz, którego szkoleniowiec w tym roku po raz kolejny nie powołał, chociaż ten zachwycał w lidze. Skreślony przez trenera zawodnik wypomniał mu jedno.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »