30.09.2025 17:45
52 wyświetleń
0 komentarzy
Gdy w minionym roku Donald Trump po raz drugi wygrywał wyścig o fotel prezydenta, z Ameryki zaczęły płynąć doniesienia o specjalnych przygotowaniach innych głów państw, które mogłyby pomóc w zbijaniu politycznych interesów z USA, choć z pozoru z polityką nie mają wiele wspólnego. O co dokładnie chodzi? I czy na podobny ruch - który wykonał choćby nazywany "najlepszym kumplem Trumpa" Alexander Stubb - może zdecydować się Karol Nawrocki? O to prezydent RP został zapytany w swoim ostatnim wywiadzie.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »