30.09.2025 19:28
30 wyświetleń
0 komentarzy
Bartosz Zmarzlik był bezwzględnie najlepszym zawodnikiem PGE Ekstraligi. W osiemnastu meczach zdobył 222 punkty z bonusami. Mistrz świata znów rozbił bank, ale po raz kolejny udowodnił, że jest warty wielkich pieniędzy. Za rok kończy mu się w Lublinie kontrakt. Prezes Jakub Kępa będzie musiał sięgnąć głęboko do kieszeni, aby utrzymać swoją gwiazdę w drużynie.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »