01.10.2025 13:37
18 wyświetleń
0 komentarzy
Iva Jovic wykorzystała nieobecność wielu gwiazd i w Guadalajarze sięgnęła po pierwszy w karierze tytuł rangi WTA 500. W finale pokonała Emilianę Arango. Niedługo po życiowym triumfie zanotował dwie bolesne porażki - w Pekinie, a teraz także w Challengerze Suzhou. Amerykanka poległa już w 1. rundzie z notowaną aż o 109 miejsc w rankingu WTA Lulu Sun. Jej występ był potężnym rozczarowaniem zarówno dla sztabu, jak i kibiców.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »