04.10.2025 5:30
53 wyświetleń
0 komentarzy
Odwaga na parkiecie, strach poza nim. Stalker Małgorzaty Glinki-Mogentale tworzył w swojej głowie fikcyjny związek, w którym nie było miejsca na jej rodzinę. Jego działania osiągnęły punkt kulminacyjny, gdy w internecie pojawił się fałszywy nekrolog męża siatkarki. O piekle, które zgotował jej zakochany w niej po uszy fan gwiazda polskiej kadry zdecydowała się opowiedzieć dopiero po latach.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »