04.10.2025 16:40
25 wyświetleń
0 komentarzy
Nieprawdopodobny popis dał w sobotnie popołudnie w rywalizacji z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza Fran Alvarez. Przyjezdni przegrywali ze "Słoniami" 0:1, ale wtedy sprawy w swoje ręce wziął Hiszpan. Najpierw gola wyrównującego strzelił Bergier, a później Alvarez popisał się hattrickiem w zaledwie 14 minut. Trzeciego gola zanotował strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego. Widzew rozbił ostatecznie Termalikę 4:2.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »