04.10.2025 16:48
22 wyświetleń
0 komentarzy
Już od ponad roku Klaudia Zwolińska należy do grona najpopularniejszych polskich sportsmenek. To przede wszystkim zasługa wicemistrzostwa olimpijskiego wywalczonego w Paryżu. Kajakarka nie zamierzała się na tym zatrzymywać i w ostatnich dniach zagrała prawdziwy koncert na mistrzostwach świata w odległej Australii. Nasza rodaczka do ojczyzny wróci z aż trzema krążkami. Okazuje się, że dzięki nim przeszła do historii całej dyscypliny. Pozazdrościć mogą jej największe legendy.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »