06.10.2025 5:00
20 wyświetleń
0 komentarzy
Nie tak miał wyglądać ostatni mecz FC Barcelona przed październikową przerwą na występy reprezentacji. Podopieczni Hansiego Flicka w rywalizacji z Sevillą zagrali wręcz fatalnie i gospodarze byli bezlitośni dla zespołu niemieckiego szkoleniowca. Blaugrana na stadionie Ramon Sanchez Pizjuan przegrała aż 1:4 i była to pierwsza porażka Barcelony w tym sezonie ligowym. Co więcej, Flick w roli szkoleniowca tego zespołu nie doznał jeszcze takiej kompromitacji.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »