06.10.2025 16:25
24 wyświetleń
0 komentarzy
W poniedziałek władze FIM ogłosiły stałe dzikie karty na cykl Grand Prix w sezonie 2026. Są olbrzymie zaskoczenia i kontrowersje. Zaproszenie do walki o mistrzostwo świata otrzymali i zaakceptowali: Jason Doyle, Max Fricke i Tai Woffinden. Osoba tego ostatniego wzbudziła największą złość wśród kibiców. Brytyjczyk to uznana w żużlu marka, ale w marcu miał ciężki wypadek, po którym cały czas się rehabilituje. Wiemy, co może stać za taką decyzją FIM.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »