07.10.2025 11:13
20 wyświetleń
0 komentarzy
Niebywałe rzeczy działy się podczas trzeciego meczu na korcie centralnym w Wuhanie - wspomagana dopingiem przez kibiców Shuai Zhang rywalizowała z Emmą Navarro, która niespełna tydzień pokonała w Pekinie naszą Igę Świątek. Chinka prowadziła 6:2 i 2:1 z przełamaniem, kibice świętowali. A później Amerykanka wygrała osiem gemów z rzędu, uciszyła halę. Prowadziła 3:0 w trzecim secie, gdy doszło do całkowitego zwrotu akcji. I chyba nawet Chińczycy nie wierzyli w coś takiego.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »