niedziela, 12 października 2025 r.
07.10.2025 14:16
21 wyświetleń
0 komentarzy
Ten moment zbliżał się, mógł nastąpić już w Pekinie, gdyby Iga Świątek zdołała awansować do ćwierćfinału. Nie awansowała, uległa Emmie Navarro. Sytuacja została odroczona o kilka dni. Polka z każdym tygodniem zbliżała się do Venus Williams, drugiej na liście płac wszech czasów w kobiecym tenisie. Dziś potrzebowała jednego warunku, by słynną Amerykankę wyprzedzić. A później drugiego, by status wiceliderki utrzymać przynajmniej do WTA Finals.

Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »

Komentarze:
Najczęściej czytane
12.08.2025 19:19
121 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
21.08.2025 23:37
119 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:09
118 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
28.08.2025 20:04
115 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
13.08.2025 22:30
114 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
25.08.2025 9:09
111 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
26.08.2025 21:58
110 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
29.08.2025 22:07
107 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
14.08.2025 23:14
104 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl
03.09.2025 23:56
103 wyświetleń
źródło: sport.interia.pl