07.10.2025 17:13
21 wyświetleń
0 komentarzy
Wisła Kraków znajduje się w tym momencie na autostradzie do powrotu do PKO BP Ekstraklasy. "Biała Gwiazda" pewnie prowadzi w tabeli i sytuacja nie zmieniła się po pewnym triumfie nad Ruchem Chorzów. Zdecydowanie gorzej wiedzie się zespołowi rezerw. Drużynie grozi spadek, ale to nie wszystko. Do niepokojących informacji dotarła Gazeta Krakowska. Piłkarze wciąż czekają na część zarobionych pieniędzy. Komentarza w sprawie już udzielił Jarosław Królewski, który nie miał zamiaru zakłamywać rzeczywistości.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »