07.10.2025 18:44
23 wyświetleń
0 komentarzy
Tai Woffinden otrzymał stałą dziką kartę na udział w cyklu SGP 2026. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że od 29 czerwca 2024 roku nie wystartował w żadnych oficjalnych zawodach. - To muszą być układy lub Woffinden ma na nich haka - przyznaje Jan Krzystyniak w rozmowie z Interia Sport. Poza tym dwie następne nominacje dla Australijczyków nijak mają się do wcześniejszej polityki FIM. - To kolejny policzek wymierzony w Polaków. Traktują nas jak zaścianek - podkreśla.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »