08.10.2025 5:40
46 wyświetleń
0 komentarzy
Robert Lewandowski był jednym z najmocniej krytykowanych zawodników Barcelony po wstydliwej porażce 1:4 z Sevillą. Hansi Flick był bardzo rozczarowany postawą swoich podopiecznych, którzy zanotowali zdaniem wielu najgorsze 45 minut pod wodzą Niemca. Dopiero gdy "Lewy" wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski, w Barcelonie zrobiło się głośno o karze, jaką zdecydował się zastosować szkoleniowiec "Dumy Katalonii".
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »