08.10.2025 15:35
17 wyświetleń
0 komentarzy
Jasmine Paolini jest najwyżej rozstawioną rywalką w ćwiartce Igi Świątek, nic więc dziwnego, że można było oczekiwać jej zwycięstw aż do 1/4 finału. I meczu w piątek z Polką. Dzisiaj te plany mogły wziąć w łeb, w Wuhanie zapanowała przez moment euforia. Oto bowiem Chinka Yue Yuan, 109. w rankingu WTA, której bilans z Włoszką wynosił dotąd 0:3, wygrała seta 6:3, w drugim miała break pointa na 5:4 i pół odkrytego kortu. Nie trafiła, wszystko się odmieniło. W czwartek obie znów staną po przeciwnych stronach siatki.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »