09.10.2025 9:24
14 wyświetleń
0 komentarzy
Aryna Sabalenka aż trzykrotnie w trakcie kariery triumfowała w turnieju WTA Wuhan. Nic więc dziwnego, że wśród kibiców z tamtej części Chin nazywana jest "królową". Tym bardziej może dziwić fakt, jak Białorusinka została potraktowana w trakcie spotkania z Ludmiłą Samsonową. Obrazki z meczu w ramach 1/8 finału zobaczył cały świat.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »