09.10.2025 12:13
44 wyświetleń
0 komentarzy
W czwartek organizatorzy WTA 1000 Wuhan Open zaplanowali wyłonienie ćwierćfinalistek - i już było jasne, że na tym etapie może dojść do hitów z udziałem zawodniczek z TOP 10 rankingu WTA. Tym najbardziej oczekiwanym było oczywiście starcie Aryny Sabalenki z Jeleną Rybakiną, dwóch wielkoszlemowych mistrzyń. Białorusinka krok ku temu wykonała rano, później czekała na odpowiedź Kazaszki. A ta miała niezwykle ciężkie zadanie: zmierzyła się z Lindą Noskovą, która siłą uderzeń niewiele jej ustępuje, bywa za to bardziej regularna.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »