10.10.2025 8:21
13 wyświetleń
0 komentarzy
Reprezentacja Polski musiała się napocić, aby pokonać 1:0 Nową Zelandię w meczu towarzyskim na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Po ostatnim gwizdku eksperci i kibice surowo ocenili niektórych piłkarzy. W tym gronie znalazł się Krzysztof Piątek, któremu od wielu z nich dostało się najbardziej. - Spodziewałem się więcej - mówił m.in. Mateusz Borek.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »