Aryna Sabalenka nie zagra po raz czwarty z rzędu w finale turnieju WTA 1000 w Wuhanie. Białorusinka w półfinale musiała uznać wyższość Jessiki Peguli. Tym samym straciła szansę na niebywałe osiągnięcie. Mogła być najlepsza w XXI wieku, a tak "tylko" wyrównała rekord należący do Caroline Wozniacki.